Osiedlowe boisko, dwie grupy i 8 drużyn, kibice, piłka nożna, emocje i kiełbaski – tak w kilku słowach można opisać sobotni turniej piłkarski szóstek. Rozgrywki przy ulicy Kilińskiego zorganizował jeden z lubińskich radnych po to, by odciągnąć młodzież i dzieci sprzed komputerów. Udało się.
Przed laty na osiedlach nie było super boisk ani do piłki nożnej, ani do kosza. Asfaltowe albo betonowe place, trawniki wystarczyły, by międzyblokowe podwórka pełne były dzieci i młodzieży. Dziś infrastruktura pochłania tysiące złotych, boiska są wymarzone, a i tak świecą pustkami. Właśnie dlatego radny Przemysław Tadla postanowił zorganizować turniej piłkarski. – Chcę zachęcić dzieci, by wzięły piłkę i wyszły pograć, by odeszły od telewizorów i komputerów i spędzały więcej czasu na świeżym powietrzu – mówił radny. Na nowo wybudowanym boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Kilińskiego w sobotnie popołudnie spotkało się 8 drużyn. Po emocjonujących pojedynkach puchar zdobył zespół THC Jeżyce. Widzowie oprócz wielu emocji i kibicowania mogli skorzystać z przygotowanego grilla. Na maluchy czekała dmuchana zjeżdżalnia. Turniej rozpoczął się o 16.00 i trwał do 20.00.