W rozgrywanym w sobotę siatkarskim turnieju w ramach “Akcji Lato”, na boisku można było zobaczyć zawodników grup młodzieżowych z lubińskiego Cuprum.

Organizator, nie dzielił grup na żadne kategorie. Pozwoliło to na konfrontację młodych zawodników w różnym przedziale wiekowym.

– Nie ma ze mną problemu, jeżeli mówimy o grę w siatkówkę. Przez trzy lata grałem w piłkę nożną, a później nieco na własną prośbę, po trosze przez dziadka, zająłem się siatkówką – komentował Jacek Ziemiański.

Adam Rogowski, który występował w roli sędziego, tak podsumował zmagania chłopców. – “Nieszczęśliwy okres, wakacje, to przy takiej pogodzie wszyscy uciekają gdzieś nad wodę, a nie, żeby się tutaj dobić jeszcze zmęczeniem”. Na pytanie czy, lubińska drużyna grająca w Plus Lidze napędzi rozwijającą się w naszym mieście, dyscyplinę sportową, odpowiedział: wydaje mi się, Cuprum Lubin jest bardzo mocno oddzielone od tak zwanej popularnej siatkówki i to nie ma przełożenia jedno na drugie.

Po zakończonych zmaganiach czekała na zawodników niespodzianka – placek drożdżowy.
– Siatkówka, to kolejna dyscyplina sportu, która pojawiła się w Lubinie na najwyższym poziomie ligowym. Na pewno jest to jeden z powodów, dla którego młodzież tak chętnie sięga po tę dyscyplinę – przyznaje Romuald Kujawa, RCS Lubin.

 

Poprzedni artykułZepsuł się na rondzie
Następny artykułŚwietlice do remontu