Chciał wyjść z domu i wyszedł – przez balkon – miał jednak twarde lądowanie.
Wiadomo że mężczyzna chciał wyjść z domu, nie do końca jednak jasne są tłumaczenia dlaczego akurat balkonem. Policja potwierdza, że lubinianin był pod wpływem alkoholu, a do zdarzenia doszło około południa.
Wychodzenie przez balkon z 2 piętra miało swój finał – twarde lądowanie. 60-latek spuścił się z balkonu po jakimś kablu, prawdopodobnie przedłużaczu, który nie wytrzymał i mężczyzna spadł na trawę pod blokiem. Pogotowie zabrało go do szpitala.