Do lubińskiej policji zgłosili się sąsiedzi i rodzina starszej kobiety. Bliscy nie mieli z lubinianką kontaktu. Reagując na zgłoszenie funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. Po wyważeniu drzwi okazało się, że kobieta jest skrajnie wycieńczona. Lubinianka trafiła pod opiekę lekarzy.
– We wtorek po godz. 21.00 do dyżurnego lubińskiej policji zadzwoniła kobieta zaniepokojona brakiem kontaktu ze swoją 75 – letnią matką. Również sąsiedzi alarmowali, że z kobietą nie ma kontaktu. Policjant na miejsce skierował funkcjonariuszy z wydziału prewencji. Gdy weszli na balkon przez okno, zauważyli leżącą na podłodze starszą panią, która resztami sił wzywała pomocy. Liczyła się każda sekunda policjanci przemieścili się na klatkę schodową i wyważyli drzwi do mieszkania w międzyczasie, wzywając pogotowie ratunkowe. Zaopiekowali się starszą Panią do przyjazdu ratowników. Kobieta była odwodniona i wyczerpana została przewieziona do szpitala. Pomocy wymagały również zwierzęta, będące w mieszkaniu. Tymi zaopiekowali się sąsiedzi. Przez Polskę przechodzi fala upałów. W tym czasie na niebezpieczeństwo szczególnie narażone są osoby starsze. Zwracajmy uwagę na nasze otoczenie zainteresujmy się naszymi sąsiadami w podeszłym wieku – apeluje asp. Sztab. Jan Pociecha z KPP Lubin.
inf. KPP Lubin