W nocy z soboty na niedzielę doszło do tragicznego zdarzenia na torach kolejowych w okolicy ul. Wójta Henryka w Lubinie. Z nieznanych przyczyn mężczyzna rzucił się pod przejżdżający pociąg.
Przed północą 28 letni maszynista jadący pociągiem kopalnianym z załadunkiem w 19 wagonach, otrzymał od dyżurnego informację o osobie przebywającej w pobliżu torowiska na wysokości “katangi”.
Po potwierdzeniu, że rzeczywiście przy torowisku kręci się osoba, maszynista zatrzymał skład i podszedł do niej aby zapytać się co tu robi. Osoba ta, była roztrzęsiona i nie potrafiła wypowiedzieć sensownie zdania.
Po krótkiej rozmowie mężczyzna oddalił się wzdłuż torów, jednakże pomocnik, będący razem z maszynistą, poszedł za nim do momentu, w którym tamten zniknął za skarpą. W tym czasie pociąg ruszył z małą prędkością, po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zza krzaków ten sam mężczyzna rzucił się pod pociąg.
Mimo szybkiej reakcji pomocnika, który krzyknął do kolegi aby zatrzymał skład, było za późno. Samobójca wpadł pod 4 wagon…
Z informacji portalu DLU24.pl wynika, że na razie nie są znane dane personalne samobójcy. Mężczyzna miała prawdopodobnie około 50 lat.