Nocny Bieg Night Force Run w tym miesiącu miał wyjątkowy wydźwięk. Ponad 120 osób z Lubina i okolic pobiegło pod hasłem „Nigdy się nie poddawaj”. Biegacze wspierali finansowo chorego chłopca z Lubina a zarazem składali hołd bohaterom Powstania Warszawskiego.
1 sierpnia stał się okazją dla lubińskich biegaczy, by połączyć nie tylko przyjemne z pożytecznym, ale również patriotycznym. Nocny Bieg dla Alana Wodek, chorującego na nowotwór odbył się również z myślą 71 rocznicy Powstania Warszawskiego. Głównymi organizatorami wydarzenia byli wolontariusze z KGHM. – Moją pasją jest bieganie a jestem też patriotą. Takie święta, jak Dzień Niepodległości czy ta rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego są mi bardzo bliskie. Przy okazji można pomóc. Alan jest z nami od pierwszych nocnych biegów. Pierwszy Night Force Run odbył się właśnie z myślą o Alanie. Wtedy jeszcze nie było tak szumnie, jak teraz. Udało nam się do organizacji tych biegów zaangażować wolontariat KGHM. I to jest bardzo fajne. Jako pracownik KGHM mogę wystąpić do swojej firmy by wsparła mnie w takiej akcji. KGHM bardzo otwarcie podchodzi do takich propozycji., Wspólnie organizujemy już chyba trzecią taką inicjatywę. W planach są następne. W sierpniu pobiegniemy wzdłuż wałów Żelaznego Mostu. – mówi Łukasz Dominów, pracownik KGHM. Przed biegiem głównym odbyła się konkurencja dla dzieci na 400 metrów. Maluchy biegły z flagami Polski w ręku mając na głowach dziecinne hełmy powstańcze. W biegu głównym na 7 km ścieżkami Parku Leśnego w lubińskiej strzelnicy wystartowało ponad 120 osób. Po zmaganiach na trasie zorganizowano ognisko i pieczone kiełbaski. Przez całą imprezę z głośników płynęła muzyka patriotyczna związana z dniami Powstania Warszawskiego.