Od kilku godzin strażacy z PSP z Lubina walczą z trudnym do opanowania pożarem w zakładzie przetwórstwa opon w Kłopotowie. Akcję wspierają strażacy ochotnicy oraz jednostki z powiatu legnickiego i Wołowa.
– Jak widać pożar ma miejsce na składowisku odpadów. Pożarem objęte jest składowisko gumy. Pożar ma powierzchnię 10 metrów na 30 metrów. Dojeżdżają siły straży z powiatu lubińskiego i spoza niego. Staramy się nie dopuścić do rozprzestrzeniani się pożaru na kolejną hałdę, która jest rozdzielona pasem kilkumetrowym. Na pewno środek pianotwórczy trochę by pomógł, ale przy tak dużym pożarze skutek byłby nie wiele większy dlatego głównie opieramy się na gaszeniu wodą. Dym kieruje się do góry więc nie ma zagrożenia dla pobliskich miejscowości. Na szczęście nie ma tu zabudowań a ni zakładów pracy. W tej chwili mamy tu kilka jednostek z całego powiatu, Jednostka JRGH. Zadysponowane są jeszcze trzy jednostki z powiatu legnickiego. Wiem , że mają dojechać jeszcze jednostki z Wołowa i cysterka z wodą z Głogowa. Ta guma dosyć szybko się wypala i jeśli nie będzie się rozprzestrzeniała na dalsze hałdy to kwestia dwóch trzech godzin, by to ugasić. Nie mogę jednoznacznie stwierdzić czy te spaliny są groźne. Tu mieliśmy już podobny pożar w marcu. To była niedziela. Akcja trwała prawie całą dobę – informuje Henryk Duszeńko, komendant PSP w Lubinie. Jak mówił Sołtys Kłopotowa, Robert Rzemień z informacji, jakie uzyskał od kierownika placu podobno prowadzone były tam prace spawalnicze, które mogą być przyczyną pożaru.