Wstępne sondaże wyborcze – 34,8% Andrzej Duda, 32,3% Bronisław Komorowski i 20,3 % Paweł Kukiz. Wyniki zaskoczyły wielu Polaków. W Lubinie w hali RCS swój wieczór wyborczy zorganizował Paweł Kukiz.
Wstępne wyniki głosowania ogłoszone o 21.00 zaskoczyły największych optymistów w sztabie wyborczym Kukiza. Mało kto spodziewał się aż 20% poparcia. Sam kandydat skomentował to krótko – Polska jest nasza. Potrafisz Polsko. To jesteśmy my, To idziemy my i my już wygraliśmy bez pieniędzy, bez struktur, pogardzani, odpychani, szkalowani i opluwani. Ostatnie dni przed końcem kampanii to był popis reżimowych mediów. Osiągnęli mistrzostwo poropagandy – mówił Kukiz do zebranych w Lubinie i słuchaczy w całej Polsce. Ci, którzy głosowali na niego mówią krótko – Polakom przejadły się już partie, ich wewnętrzne zagrywki i prezydenci, którzy są tylko marionetkami w rękach tych partii. Ten kraj potrzebuje zmian. Musi stać się tak, jak mówił Paweł – trzeba rozwalić system – przekonywał pan Kazimierz, który do Lubina przyjechał za swoim kandydatem z Radomia. Od początku kampanii wyborczej Paweł Kukiz mógł liczyć na poparcie samorządowców z Lubina. To właśnie w stolicy Polskiej Miedzi jako w jednym z nielicznych miast Polski partie polityczne mało znaczą. – Polska ma dość takich sytuacji i Polska zaczyna szerzej widzieć. Druga tura przed nami, ale tu już każdy indywidualnie podejmie decyzję. Sukces Pawła Kukiza ma olbrzymie znaczenie dla Lubina. Nie ma większej promocji dla naszego miasta jeśli chodzi o Polskę. Jest to jedyne miasto w ciągu ostatnich 26 lat, gdzie odbył się centralny wieczór wyborczy. Wszystko zawsze było w Warszawie a dziś mamy to w Lubinie. Zawdzięczamy to Pawłowi, że zdecydował się i zaufał nam powierzając nam ten wieczór – mówił Robert Raczyński.