Dwóch młodych ludzi trafiło do policyjne aresztu, bo napadli 14-,latka. W trakcie szarpaniny zabrali mu telefon komórkowy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w centrum Lubina. Po godz. 21 dwóch młodych ludzi zaczepiło idącego osiedlem czternastolatka. Chłopiec był wyzywany i popychany. W trakcie szamotaniny wypadł mu z kieszeni telefon komórkowy. Kiedy chciał podnieść aparat został kopnięty i odepchnięty przez sprawców, którzy przywłaszczyli sobie komórkę.
Przypadkowy świadek zdarzenia zadzwonił po policję. Funkcjonariusze dysponując opisem sprawców, kilkaset metrów dalej namierzyli napastników, którzy trafili do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali również skradziony telefon, który wrócił do czternastolatka.
Zatrzymani mają po 17 lat. Za rozbój będą odpowiadać przed sądem jak dorośli. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. W chwili zatrzymania sprawcy mieli po ponad promil alkoholu w organizmie.
fot. arch Policji