W rozwiązanie zagadki śmierci mężczyzny włączyli się funkcjonariusze z Zespołu „Archiwum X” KWP we Wrocławiu, zajmujący się wyjaśnianiem najtrudniejszych spraw. Niemal po roku od zabójstwa na działkach koło Składowic sprawca został ustalony.
Na zatrzymanie trzeba było czekać niemal rok. Przez ten czas funkcjonariusze prowadzili szereg badań i sprawdzali wszelkie możliwe informacje. Dolnośląscy policjanci ustalili sprawcę zabójstwa, do którego doszło w kwietniu ubiegłego roku w Lubinie. Po przeprowadzeniu wielu badań i weryfikacji zgromadzonych w tej sprawie informacji okazał się nim 51-letni mężczyzna. Za zabójstwo sprawcy grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspólnie z kolegami z Lubina ustalili sprawcę brutalnego zabójstwa, do którego doszło 2 kwietnia 2012 roku na terenie gminy Lubin. Na drodze znaleziono zostało ciało mężczyzny. Ofiara miała obrażenia na szyi świadczące o tym, że zostały one odniesione w wyniku zabójstwa. – Była to rozległa rana cięta – informowała nas 3 kwietnia Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Takie obrażenia mogła zadać tylko inna osoba.
Na miejscu tragedii funkcjonariusze zabezpieczyli wiele śladów, które miały pomóc w późniejszym odtworzeniu ostatnich chwil zbrodni oraz w ustaleniu jego sprawcy.
Policjanci wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia szybko ustalili, że ofiarą jest 34-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. W sprawę zaangażowanych było wielu policjantów w tym m. in. z pionu kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego oraz laboratorium kryminalistycznego. Ze względu na „tajemniczość” w rozwiązanie zagadki śmierci mężczyzny włączyli się również funkcjonariusze z Zespołu „Archiwum X” KWP we Wrocławiu, zajmujący się wyjaśnianiem najtrudniejszych spraw.
Przypomnijmy, że rok temu w kwietniu, po kilku dniach od zdarzenia funkcjonariusze zatrzymali 51-letniego mężczyznę. Prowadził wędrowniczy tryb życia i był poszukiwany do osadzenia w zakładzie karnym. Wtedy jeszcze nikt nie podejrzewał, że właśnie ta osoba może mieć związek z zabójstwem.
Funkcjonariusze bardzo wnikliwie sprawdzali każdą informację dotyczącą tego zdarzenia. Przeprowadzili wiele badań, w tym badania zapachowe, badania DNA oraz weryfikację wielu innych śladów. Na podstawie zgromadzonym materiałów ułożył się obraz całości, a sprawca zabójstwa był właśnie 51-letni mężczyzna.
Przedstawiono mu zarzut zabójstwa. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. W czwartek sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy – informuje nadkom Krzysztof Zaporowski.