Budowa hali trwa, Regionalne Centrum Sportowe na początku budowy przekonywało, że zarobi na utrzymanie przyszłego obiektu. Tymczasem miasto zmienia swoje prognozy finansowe i wynika z nich, że hala i utrzymanie RCS będzie kosztowało majątek.
W wieloletniej prognozie finansowej Lubina widać jak prezydent prognozuje koszty budżetu miasta w nawiązaniu do budowanej obecnie hali widowiskowo-sportowej. Z prognozy jasno wynika, że koszt budowy hali znacząco obciąża budżet miasta. Spłata kredytu na halę, który zaciągnęła sportowa spółka, a w rzeczywistości przez podwyższanie jej kapitału będzie spłacało miasto. Kwota zobowiązania sięga 90 mln zł i będzie ratami rokrocznie do 2031 roku przekazywana do RCS.
W 2014 roku poręczenie będzie kosztowało miasto ponad 6,25 mln zł. Dodajmy jednak, że już w przyszłym roku podwyższenie kapitału RCS wyniesie bagatela 10 mln zł. Potem przez kolejne lata roczne podwyższenie kapitału miejskiej spółki będzie sięgało 7,83 mln zł rocznie do 2031 roku. W sumie do 2031 roku RCS otrzyma od miasta bagatela …155 mln zł! W tej kwocie 90 mln zł to pełna spłata kredytu na halę. Na co zostanie wykorzystanych pozostałych 65 mln zł? Można przypuszczać, że będą to koszty funkcjonowania wybudowanej hali i utrzymania Regionalnego Centrum Sportowego, spółki, która powołano na bazie Ośrodka Sportu i Rekreacji.