Garry Kasparov, szachowy mistrz świata gościł w Lubinie. Uczestniczył w otwarciu nowego segmentu dydaktycznego i hali sportowej przy Zespole Szkół Społecznych im. Rady Europy w Lubinie.
O takiej wizycie wielu szachistów mogło tylko pomarzyć. Szachowy mistrz był na wyciągnięcie ręki. Do Polski, Lubina i na Dolny Śląsk zaprosił go eurodeputowany Piotr Borys, gdyż Parlament Europejski przyjął oświadczenie ws. promowania programu „Szachy w Szkole”. Wizyta w Lubinie nie była przypadkowa, bo w szkole od kilkunastu lat prowadzone są zajęcia szachowe w klasach I-III. Jeżeli starsi uczniowie chcą kontynuować grę w szachy mogą zapisać się do kółka szachowego
Tomasz Sielicki prezes związku szachowego. Przyznał, że szachy są ważnym elementem nauki w życiu człowieka. – Jesteście farciarzami bo macie doskonałą kadrę dydaktyczną, uczęszczacie do szkoły z tradycjami i jesteście w szkole która uczy szachów. Jedni uważają, że to tylko gra, gra królów. Tymczasem ta gra pozwala lepiej myśleć przy nauce na innych przedmiotach.
Kasparow podziękował za zaproszenie do Lubina i na Dolny Śląsk. Promując grę w szachy opowiada również o Rosji i jak tam rzeczywiście jest. Kasparov jest jednym z liderów rosyjskiej opozycji. – Polscy europarlamentarzyści bardzo przychylnie odnieśli się do programu szachy w szkole. Dzięki Piotrowi Borysowi jesteśmy po spotkaniach z ministrami sportu i edukacji. Jest szansa, że szachy będą bardziej popularne – mówił Kasparov na spotkaniu z młodzieżą i nauczycielami.
Piotr Borys, który zaprosił szachowego mistrza do Polski jego wizytę w Lubinie uzasadniał krótko. – W tej szkole od 12 lat realizowany jest program szachowy, a jest szansa, aby w Polsce stał się bardziej popularny i wszedł do placówek oświatowych.