Trwało to długo, ale wreszcie sprawiedliwości stało się zadość. Przestępca, bliski współpracownik prezydenta Lubina, były prezes LSI skazany za niekorzystną umowę, został pozbawiony Krzyża Zasługi.
Decyzja zapadła 29 czerwca. Prezydent RP ogłosił ją w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej.
Sprawa była bulwersująca, gdyż przeciwko Arturowi Dubińskiemu, kiedy zgłaszano go do odznaczenia już toczyło się postępowanie sądowe. Postępowanie to zaczęło się po stwierdzeniu przez prokuraturę, że mogło dojść do przestępstwa. Konsekwencja tego był akt oskarżenia. Dodajmy, że cała sprawa zaczęła się kilka lat temu po wnikliwej kontroli Urzędu Miejskiego i podległych miastu komunalnych spółek.
Najwyższa Izba Kontroli wykryła wiele nieprawidłowości. Część z nich skończyła się doniesieniami o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez najbliższych współpracowników prezydenta Roberta Raczyńskiego. Dwie sprawy zostały zakończone. Skazani zostali Artur Dubiński, były prezes i likwidator Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej, a także naczelnik wydziału audytu i kontroli Andrzej Pudełko. Kolejna sprawa trwa na ławie oskarżonych zasiadają obecny prezes, były wiceprezes i kierownik działu informatyki MPWiK w Lubinie. Firma w ocenie prokuratury przepłaciła o około 600 tys. zł na informatyzacji i złamano ustawę o zamówieniach publicznych.
Teraz została zamknięta sprawa Krzyża Zasługi dla Dubinskiego. Przypomnijmy został mu oficjalnie nadany kiedy były szef LSI miał już prawomocny wyrok za zawarcie niekorzystnej umowy na budowę salonu samochodowego. O nadanie odznaczenia występował Robert Raczyński. Nie przeszkadzało mu, że już w tym czasie trwały postępowania przed wymiarem sprawiedliwości. Urząd Miejski mimo tego, że powinien był poinformować kancelarię Prezydenta RP o prawomocnym wyroku, tego nie uczynił. Skutek tego był taki, że przestępca w błysku fleszy, obecności kamer i wielu zasłużonych uczciwych mieszkańców Lubina otrzymał odznaczenie, którego nie powinien był dostać.
Za co przyznawany jest Krzyż Zasługi?
To nagroda dla osób, które położyły zasługi dla Państwa lub obywateli spełniając czyny przekraczające zakres ich zwykłych obowiązków, a przynoszące znaczną korzyść Państwu lub obywatelom. Może być nadany także za ofiarną działalność publiczną, ofiarne niesienie pomocy oraz działalność charytatywną.
Wyrok skazujący dyskwalifikuje kandydata do otrzymania odznaczenia. Przypomnijmy, że Dubiński został skazany na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz cztery tysiące zł. grzywny. Wyrok był prawomocny zanim doszło do wręczenia Krzyża. Artur Dubiński od lat związany jest z Robertem Raczyńskim i Lubin 2006.
fot. elubin.pl