Nie przeszkodził im deszcz ani błoto po drodze biegu na Grzybową Górę, który odbył się dzisiaj w ramach pikniku charytatywnego dla 10-cio letniej Julki z Koźlic, która zachorowała na białaczkę.

Organizatorzy biegu dla Julki byli pod wrażeniem ilości chętnych do udziału w biegu. Pakiety, mimo deszczowej pogody, rozchodziły się jak przysłowiowe “świeże bułeczki”. Aby umożliwić wszystkim śmiałkom start w biegu godzina startu została przesunięta o 15 minut, tak aby wszyscy z ponad 400 osób mogli ustawić się na linii startowej. Punktualnie o 13 rozpoczęła się rozgrzewka prowadzona przez instruktora z lubińskiego CrossFitu. Zaraz po niej wszyscy udali się na linię startu aby wspólnie pobiec dla Julki.

Aby wziąć udział w biegu należało kupić cegiełkę o wartości 20 zł. Dały dochód ze sprzedaży cegiełek zostanie przeznaczony na leczenie dziesięcioletniej mieszkanki Koźlic – Julii Sołoguby

Dla pierwszych 300 osób na mecie były przewidziane pamiątkowe medale, a pierwsza osoba otrzymała także pamiątkową srebrną monetę. Tu nie liczył się wynik, ale pomoc potrzebującej osobie. Dodatkowo każdy kto ukończył bieg mógł liczyć na niespodziankę. Dla dzieci były to maskotki i nośniki cyfrowe z muzyką, dla dorosłych zaś, zestawy kosmetyków.

Poprzedni artykuł2 lata parkun w Lubinie – FOTO
Następny artykułTesco zwalnia i zamyka w Ścinawie

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.