Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa bezdomnego mężczyzny Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała do Sądu Okręgowego w Legnicy w poniedziałek 25 stycznia . Śledztwo prowadzono przeciwko Krzysztofowi S., który pozbawił życia Grzegorza.

W czerwcu za ulica Sokolą nieopodal jednego z marketów w nocy na ławce życie stracił znany większości lubinian, zwłaszcza mieszkańcom Przylesia Grzegorz. W komunikacie Prokuratury czytamy:

Tego samego wieczoru do tego sklepu przyszedł Krzysztof S. W czasie pobytu w sklepie pokazywał on ekspedientce nóż, który nosił schowany za paskiem. Kamery monitoringu zarejestrowały, że po opuszczeniu sklepu oskarżony rozmawiał z pokrzywdzonym. Z ustaleń dowodowych wynika, że po pewnym czasie pomiędzy siedzącymi na ławce oskarżonym i pokrzywdzonym doszło do kłótni o alkohol. Tej nocy około godz. 1.30 pokrzywdzonego znaleziono na chodniku w okolicy sklepu. Był zakrwawiony i nie dawał oznak życia. Wezwany lekarz stwierdził jego zgon. W tym samym dniu policjanci zatrzymali sprawcę zadania pokrzywdzonemu ciosów nożem, którym okazał się Krzysztof S. W wyniku przeprowadzonej sekcji zwłok ustalono, że przyczyną śmierci mężczyzny była rana kłuta klatki piersiowej z jej następstwami. Na ciele pokrzywdzonego ujawniono jeszcze drugą płytszą ranę klatki piersiowej oraz trzecie rozcięcie odzieży. Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania Krzysztofa S. odnaleziono jego zakrwawioną odzież i obuwie oraz zakrwawiony portfel z dowodem osobistym pokrzywdzonego. Przeprowadzone badania genetyczne pozwoliły na ustalenie, że na spodniach oskarżonego i na zabezpieczonym u niego portfelu należącym do ofiary znajdowały się ślady krwi pokrzywdzonego. Zgromadzone dowody wskazują, że oskarżony zadał pokrzywdzonemu trzy ciosy nożem w klatkę piersiową, spośród których jeden cios spowodował ranę kłutą drążąca do serca, powodującą zgon mężczyzny. Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego Krzysztof S. przytaczał różne wersje zdarzenia, a w tym zasłaniał się obroną własną, a następnie wskazywał na przypadkowość powstania obrażeń u pokrzywdzonego. W oparciu o przeprowadzone dowody, w tym opinię biegłych lekarzy z zakresu medycyny sądowej, takim wersjom obrony oskarżonego nie można dać wiary.

Prokurator oskarżył Krzysztofa S. o dokonanie w zamiarze bezpośrednim zabójstwa pokrzywdzonego mężczyzny, tj. o czyn z art. 148 §1 k.k. uwzględniając w zarzucie aktu oskarżenia przywłaszczenie portfela pokrzywdzonego wraz z jego dowodem osobistym.

Po zatrzymaniu Krzysztofa S. badaniem krwi potwierdzono jego stan nietrzeźwości oraz zażycie substancji psychotropowej. W wydanej opinii biegli lekarze psychiatrzy rozpoznali u wymienionego zespół uzależnienia od alkoholu, w związku z czym powinien być leczony. Jednak zdaniem opiniujących biegłych, to uzależnienie nie miało wpływu na poczytalność oskarżonego, który tempore criminis był poczytalny.

Krzysztof S. jest tymczasowo aresztowany. Za zbrodnię zabójstwa grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności – Lidia Tkaczyszyn – rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy”.