Przedstawiciele gminy wiejskiej mają dość negatywnej kampanii serwowanej przez prezydenta Lubina pod ich adresem. Zachęcają lubinian do osiedlenia się w prawdziwym domu. Zmianę adresu promują hasłem Zamieszkaj w gminie wiejskiej – Twój sąsiad już tam jest…

Od dwóch lat na linii Lubin, gmina Lubin iskrzy. Przyczyną są kolejne konflikty wywoływane przez prezydenta Lubina. Samorządowcy z gminy stanowczo reagowali na zaczepki miasta, ale nie robili tego w sposób bezczelny. Cały czas spokojnie podkreślali, że nie zależy im na wojenkach a na dobrosąsiedzkiej współpracy, której niestety za trwającej obecnej kolejnej kadencji Raczyńskiego ze strony miasta najzwyklej brakuje. Przykładem może być wspólna oświata, która przestaje być wspólna, czy konflikt związany z połączeniem miasta i wsi w jedną gminę.

Miasto przez prezydencką wojenkę ma problem. Zmniejszyła się i nadal będzie zmniejszała liczba uczniów w gimnazjach. Nie jest wykluczone, że gmina zrobi to samo również w przypadku dzieci ze szkół podstawowych. Miasto ma kłopot, bo jego mieszkańcy wybierają spokój na terenach wiejskich. W ostatnich latach z Lubina „uciekło” pod miasto około 10 tys. osób. To dla Lubina kolejny kłopot, bo maleją wpływy podatkowe. Nie jest wykluczone, że będą malały nadal, gdyż gmina wiejska zachęca, tych, którzy jeszcze nie zameldowali się pod miastem, aby to uczynili. – bardzo chcemy, aby mieszkańcy, którzy mieszkają u nas, a są jeszcze zameldowani w Lubinie dopełnili formalności – mówi Janusz Łucki, rzecznik gminy Lubin. Urzędnik przyznaje, że nie ma tu żadnych podtekstów bo chodzi o podatki. – Zachęcamy też tych, którzy szukają dla siebie nowego miejsca do osiedlania się w przyjaznej i otwartej gminie pod Lubinem.

Kampania gminy prowadzona jest pod hasłem „twój sąsiad już tam jest”. Poza internetową promocją walorów otaczającego Lubin samorządu, duża reklama pojawiła się również na budynku przy ul. Kościuszki. Widać ją doskonale ze skrzyżowania kiedy skręcamy w prawo do Urzędu Miejskiego, lub w lewo do Starostwa Powiatowego.