Okradzione kobiety dobrze go zapamiętały. Dla każdej z nich zerwanie kosztowności z szyi dokonane w biały dzień na ulicy było szokiem.

Dwukrotnie udało mu się zerwać łańcuszki. Jeden raz skończyło się na usiłowaniu, bo kobieta nie pozwoliła na kradzież. Za każdym razem mężczyzna grasował na Przylesiu. Podbiegał do kobiet i zrywał złote łańcuszki. Policja odnotowała trzy takie zdarzenia.
Mężczyzna najpierw wybierał ofiarę i prowadził jej obserwację. Następnie podbiegał od tyłu do obserwowanej wcześniej kobiety, która miała zawieszony złoty łańcuszek i po zerwaniu go z szyi uciekał. Dwa razy mu się to udało, a pokrzywdzone odniosły łączne straty w wysokości 3,5 tys. zł.
Trzeci raz sprawca jednak nie zdołał zabrać zerwanego łańcuszka.
Kobiety mimo szoku doznanego gwałtownymi atakami na ich kosztowności bardzo dobrze zapamiętały wygląd mężczyzny i na podstawie wszystkich zebranych informacji policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie dotarli do sprawcy.
– Zatrzymany, 19-letni mieszkaniec Lubina przyznał się do popełnionych czynów, wyrażając wolę dobrowolnego poddania się karze. Mężczyzna był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa kryminalne. Za kradzieże grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje asp. Karolina Hawrylciów, z lubińskiej Policji.