Do tragicznego w skutkach wypadku doszło przed godz 15 na drodze między Osiekiem, a Niemstowem na wysokości baru leśnego. Śmierć na miejscu poniósł kierowca półciężarówki Iveco Daily.


Na razie nie są znane dokładne przyczyny wypadku. Wiadomo, że brały w nim udział trzy pojazdy. Iveco oraz Nissan Primera jechały od Lubina, a Fiat Albea do Lubina. Iveco na wałbrzyskich numerach rejestracyjnych znalazło się na przeciwległym pasie ruchu i wylądowało w rowie ścinając jedno z drzew. Kierowca zginął na miejscu. Natomiast na prawym pasie w kierunku Wrocławia czołowo zderzyły się Nissan z Fiatem. Fiatem podróżowało starsze małżeństwo. Kierowca miał zostać zabrany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Wrocławia. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że jej stan był bardzo ciężki. W Nissanie jechały trzy osoby z powiatu polkowickiego. W sumie do szpitali w Lubinie i Legnicy trafiły cztery osoby.
Na miejscu cały czas pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza. Zabezpieczane są ślady. Przed godz. 16 nie było jeszcze wiadomo jak doszło do wypadku.

Aktualizacja – Kierowca Fiata Albea nie został przetransportowany do Wrocławia. Jego stan gwałtownie pogorszył się kiedy ratownicy mieli przewieźć go do śmigłowca. Ratownicy prowadzili reanimację mężczyzny – niestety nie zakończyła się powodzeniem. Tragiczne informacje dotarły również ze szpitala. Pasażerka z Fiata, żona zmarłego po wypadku mężczyzny również miała umrzeć w wyniku odniesionych obrażeń – informacja została przez nas (17.25) właśnie potwierdzona. W wypadku między Osiekiem, a Niemstowem na wysokości leśnego grilla zginęły łącznie trzy osoby. Trzecią i zarazem pierwszą ofiarą był kierowca Iveco.