Młody chłopak wrócił pijany do domu. Poszedł do swojego pokoju, położył się do łóżka. Już z niego nie wstał. 16-latek zmarł. Jak przewidują lekarze – udusił się własnymi wymiocinami.

Do tragedii doszło 19 lutego w jednym z lubińskich mieszkań. 16-latka do domu miał odprowadzić kolega. W mieszkaniu byli rodzice. Chłopak poszedł spać. Po jakimś czasie jedno z rodziców zajrzało do pokoju. Leżący w łóżku syn nie oddychał.
Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, jednak lekarz, który przyjechał na miejsce mógł jedynie stwierdzić zgon.

Sprawą zajęła się policja i prokuratura. Z ich ustaleń wynika, że najbardziej prawdopodobna przyczyną śmierci 16-latka jest uduszenie się wymiocinami. Chłopak prawdopodobnie stracił przytomność mając wysokie stężenie alkoholu we krwi.
Lekarz, który go badał nie stwierdził działania osób trzecich. Prokurator uznał to jako nieszczęśliwy wypadek i nie zlecił wykonania sekcji zwłok.
Autor: MC