24 lipca na całym świecie odbędzie się Ogólnoświatowy Protest Przeciwko Wszelkim Obostrzeniom. Wśród 100 miast, gdzie manifestacja będzie miała miejsce jest Lubin, jako jedyna miejscowość w Polsce. Organizatorzy zapraszają wszystkich lubinian, ale nie tylko, do udziału i wyrażenia niechęci wobec ograniczania swobód obywatelskich i segregacji sanitarnej oraz politycznej.

Protest rozpocznie się o 12:00 w sobotę 24 lipca w lubińskim rynku i ruszy ulicami miasta. Wydarzenie jest legalne, gdyż zostało zgłoszone w Urzędzie Miejskim jako zgromadzenie pokojowe i apolityczne.

– Chcemy, by ludzie coraz szerzej spoglądali na całą sytuację. Im więcej nas będzie tzw. przebudzonych, mamy większe szanse, że jednak uda nam się to wariactwo powstrzymać. Sama z autopsji obserwuję swoje dzieci. To idzie w złym kierunku. Dzieci są izolowane społecznie. Nauczyciele też nie patrzą na tę całą sytuację przychylnie. Patrzą na to z niepokojem. To będzie miało daleko idące konsekwencje. Jeśli chodzi o opiekę medyczną, znam wiele osób, które utraciły nawet życie w związku z brakiem dostępu do lekarzy. Paranoją było, że lekarz przyjechał do mnie na wizytę prywatną, a wcześniej byłam leczona przez telefon w ramach NFZ. Prywatnie te obostrzenia nie miały racji bytu. Jeśli w kościołach mogli gromadzić się ludzie, a jako osoba prowadząca działalność gospodarczą nie mogłam nawet przy zdezynfekowanym stoliku przyjąć ograniczonej liczby gości przez co 10 miesięcy byłam nieczynna. To też jest mój resentyment do tego, co się dzieje. Każdy to odczuł na własnej skórze bardziej lub mniej Każdy widzi, że to nie idzie ku dobremu i by faktyczną przesłanką była ochrona naszego życia i zdrowia – mówi Joanna Rychlewicz, lubinianka, która zachęca do udziału w sobotnim proteście.

Poprzedni artykułKonkurs plastyczny „Ekologiczna pocztówka z wakacji”
Następny artykułSierra Gorda produkuje

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.