Akcja ratownicza w kopalni Rudna dobiegła końca. Wstrząs na oddziale G -7 zakończył się jednak tragicznie. Spośród poszkodowanych górników jeden nie żyje. Trzech jest ciężko rannych.
Po porannym wstrząsie, jaki miał miejsce na oddziale G-7 w kopalni Rudna jeden górnik nie żyje, trzech jest ciężko rannych. W sumie do kopalnianego punktu medycznego zgłosiło się więcej poszkodowanych. Ratownicy spod ziemi przetransportowali trzech ciężko rannych pracowników. Ostatni górnik, którego wydobyli ratownicy nie żyje. Był to operator samojezdnych maszyn górniczych w wieku 58 lat, niestety osierocił dwójkę dzieci. W akcji, która zakończyła się tuż po 12:00 brały udział zastępy JRGH KGHM, Zespoły Ratownictwa Medycznego Pogotowia Ratunkowego Legnica i załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Zarząd KGHM ogłosił trzydniową żałobę.