Specjaliści wypadków lotniczych badają przyczyny sobotniego upadku na ziemię samolotu Aeroprakt należącego do dolnośląskiej policji.
Prokuratura Okręgowa w Legnicy powadzi śledztwo w sprawie wypadku samolotu Aeroprakt 22 SP-YDU produkcji ukraińskiej. Leciały nim dwie osoby. Prokuratura potwierdziła wcześniejsze informacje portalu DLU24.pl, że pilotem była kobieta (27 l.). jest ona pracownikiem cywilnym policji. W locie towarzyszył jej 33-letni policjant.
Samolot spadł na ziemię z niedużej wysokości w lesie wcześniej zahaczając o drzewa. Natychmiastowej pomocy osobom znajdującym się na pokładzie udzielili znajdujący się w okolicy funkcjonariusze lubińskiej komendy. Rannych ostatecznie przewieziono do szpitali we Wrocławiu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż życiu obojga pasażerów samolotu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ogólny stan zdrowia jest dobry. Poważniejszych obrażeń ciała doznała kobieta pilotująca maszynę. Obrażenia te jednak nie są obrażeniami ciężkimi i nie zagrażają jej życiu. Prokuratura nie informuje czy wypadek spowodował zagrożenie ciąży pilotki.
Niezwłocznie po zdarzeniu na miejsce wypadku lotniczego pojechali prokuratorzy. Na ich polecenie zabezpieczono miejsce zdarzenia i przystąpiono do przeprowadzenia oględzin. Na polecenie prokuratora od razu przesłuchiwani też zostali świadkowie zdarzenia – policjanci oraz okoliczni mieszkańcy, którzy widzieli upadek samolotu. Czynności te prowadzone były również w niedzielę od wczesnych godzin porannych. W oględzinach brali udział specjaliści z Wojskowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych z Inspektoratu w Poznaniu.
Na obecnym etapie postępowania nie można jeszcze odpowiedzieć, czy przyczyną wypadku był błąd pilotażu, czy też awaria maszyny – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.