Nasza redakcja otrzymała odpowiedź ze strony firmy Pribex. Nadeszła ona drogą mailową i wyraźnie odpiera zarzuty przewoźników upominających się o swoje pieniądze.W imieniu firmy Pribex wypowiada się pełnomocnik.

 

Wiadomość od radcy prawnego, pełnomocnika firmy Pribex nadeszła drogą mailową we wtorek po godzinie 21.00. – Spółka Altom Tour sp. z o.o., za sprawą której ostatni incydent miał miejsce nie posiada na chwilę obecną wymagalnych wierzytelności wobec wykonawcy. Trudno ocenić, jaka idea przyświecała blokującym, sytuacje takie są jednak niedopuszczalne i nie mogą mieć miejsca. Wszelkie dostawy i roboty wykonywane w ramach realizowanego kontraktu rozliczane są na bieżąco, niemniej z uwagi na okoliczność finansowania kontraktu ze środków publicznych każda rozdysponowana złotówka musi zostać zweryfikowana.
Od ponad dwóch lat realizacji kontraktu podobna sytuacja nie miała miejsca. Wykonawca ubolewa nad zaistniałym incydentem, gdyż spowodował on powstanie wokół realizowanej inwestycji niepotrzebnych, negatywnych emocji. Okoliczność nieuprawnionego wtargnięcia na teren Wytwórni Mas Bitumicznych została w dniu dzisiejszym zgłoszona przez kierownika budowy na KPP w Polkowicach w formie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 193 kk (naruszenie miru domowego). Wskutek uniemożliwienia produkcji masy bitumicznej Wykonawca poniósł stratę w wysokości ok 600.000,00 zł za każdy dzień przestoju. W dniu dzisiejszym ( mowa o 22 sierpnia, przypis redakcji) nastąpiła kolejna próba blokady wykonywania robót w innym miejscu budowy, jednak po czasie odstąpiono od niej – pisze w mailu do naszej redakcji  Michał Bajerski, radca prawny pełnomocniki wykonawcy, jednego z partnerów konsorcjum.

Poprzedni artykułOddać krew żyjącym i tym, których już nie ma
Następny artykułLubinExtra! 147