Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad umożliwiła lokalnym dziennikarzom zwiedzanie terenu budowy drogi ekspresowej S3 na odcinku Kaźmierzów – Legnica. Dzielimy się z czytelnikami tym, co usłyszeliśmy i zobaczyliśmy. Wieści są dobre – w czerwcu 2018 roku pojedziemy S3 na wspomnianym odcinku. Prace obecnie przekroczyły 60% realizacji. Budowa wygląda optymistycznie.

 

Nowych trudności na trasie Kaźmierzów – Legnica, gdzie budowana jest droga ekspresowa S3 nie będzie. Jedyną zmianą, jaka się szykuje jest bajpas tuż przed wjazdem do Chróstnika od strony Lubina. W miejscu, gdzie obecnie jest zwężenie jezdni powstaje obiekt mostowy. Wykonawca tego fragmentu drogi informuje, że za około 3 tygodnie ruch zostanie puszczony wspomnianym bajpasem.

– Jesteśmy przy obiekcie WA 5. Ruch będzie puszczony bajpasem po to, by wykonać ustrój nośny na tym obiekcie. Tam, gdzie teraz jest droga, będzie postawione rusztowanie. Ten obiekt jest wykonywany techniką na mokro. Po wykonaniu mostu, a to potrwa kilka miesięcy ze względów technologicznych, czyli na wiązanie betonu i sprężanie, droga będzie znowu odtworzona. Na niektórych obiektach jesteśmy nawet z  wyprzedzeniem. Wszystko idzie zgodnie z planem  – zapewnia Janusz Skoczylas, inspektor nadzoru robót mostowych. 

Jak zapewniają wykonawcy poszczególnych odcinków, na kierowców nie czekają już jakieś większe utrudnienia i zmiany. Prace idą według planu. Jeszcze latem na odcinku Lubin Legnica ruch zostanie puszczony gotową nitką nowej drogi, a załoga rozpocznie budowę drugiej jezdni. 

Na całym Dolnym Śląsku droga ekspresowa S3 będzie ciągnęła się przez 84 kilometry, na których pojawi się 69 mostów i estakad. 

Poprzedni artykułUżytkowanie wieczyste to nie podatek od nieruchomości UWAGA
Następny artykułDrzwi otwarte w podstawówkach