Powoli wszystkie samorządy szykują się do zmian związanych z reformą oświaty polegającą na wygaszaniu gimnazjów i włączaniu ich do szkół podstawowych. Lubin nie jest jeszcze w stanie powiedzieć, czy pracę stracą nauczyciele i ilu oraz czy uczniowie będą chodzili na dwie zmiany, gdzie trafią gimnazjaliści oraz co stanie się z dyrektorami gimnazjów.

 

Zmiany spowodowane reformą oświaty zmienią wiele istotnych spraw. Wygaszanie gimnazjów, włączanie tych samodzielnych do szkół podstawowych i powołanie do życia 8 – klasowych szkół sprawia, że urzędy miast i gmin mają wiele od zrobienia. Rodzice boją się czy najmłodsi trafią do szkół z gimnazjalistami, co stanie się z gimnazjami, czy dzieci będą chodziły do szkół na dwie zmiany oraz czy nauczyciele stracą pracę. Sąsiadująca z Lubinem Legnica zna już odpowiedzi na wiele z tych pytań. Tam siatka szkół jest już gotowa. Wiadomo ilu nauczycieli odejdzie na emeryturę, ilu przejdzie do innych szkół oraz gdzie będą uczyć się dzieci. Jak to jest w Lubinie? Próbujemy odpowiedzieć na te pytania.  – Oczywiście jesteśmy w trakcie  nowej organizacji. Wszyscy wiedzą, co musi się stać, czyli likwidacja gimnazjów w Lubinie. Są trzy samodzielne gimnazja, które będą musiały zostać zlikwidowane, to tak w największym skrócie. Szkół w tych budynkach już nie będzie, gimnazja zostaną po prostu zlikwidowane. Cała ta reforma, którą nam rząd narzucił chyba nie do końca przemyślana jest w szczegółach. Polega przecież na tym, że część szkół będzie po prostu bardziej zapełnionych, a część szkół będzie pustych, bo przecież rząd mówi – reforma edukacji, ale nie jest to tak naprawdę reforma sposobu nauczania. To jest tylko zmiana miejsc, do których będą chodzili uczniowie i zmiana nazewnictwa, natomiast nie zmienia się przecież program ani to, czego dzieci się uczą to nie jest jakieś uwspółcześnienie czy dostosowanie planu nauczania do wymogów XXI wieku. Niestety tak nie jest, więc wszystko to, co  muszą przeprowadzić samorządy, a więc także image to po prostu zreorganizować miejsca, do których uczniowie uczęszczają. Przecież ilość uczniów się nie zmienia, zwłaszcza w przypadku Lubina. Mamy szkoły wszystkie w naszym zarządzaniu, także średnie, nie zmienia nam się ilość uczniów tylko miejsca i nazwy szkół. To jest cała reforma wymyślona przez Rząd. Tam, gdzie są gimnazja samodzielne, uczniowie trafią po prostu do podstawówek, natomiast inna jest sprawa z zespołami szkół, bo jeżeli mieszczą się razem z podstawówką to sytuacja jest inna. Tam zostanie zmieniona tylko nazwa, szkoły zostaną takie same. – mówi rzecznik prezydenta Lubina Jacek Mamiński. 

Lubiński magistrat nie jest w stanie jeszcze odpowiedzieć na pytania czy uczniowie będą chodzili do szkół na dwie zmiany oraz czy nauczyciele stracą pracę, a jeśli tak to ilu. Sprawę będziemy monitorować.  

Poprzedni artykułMali piłkarze w turnieju Górnika Lubin – FOTO
Następny artykułGala Disco Polo vol.3 zawładnęła Lubinem – FOTO