Do historii przechodzą nerwy lubinian mieszkających przy jednokierunkowych ulicach często blokowanych o poranku przez pojazdy odbierające śmieci. Śmieciarki nie będą już wjeżdżały w te ulice w godzinach od 6:30 do 8:00. Taka jest decyzja zarządu MPO w Lubinie w odpowiedzi na prośby lubinian. 

 

                W maju 2015 roku prezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Lubinie Edward Siwak przychylił się do prośby mieszkańców, by  zmienić harmonogram odbioru śmieci z ulic jednokierunkowych o poranku. Rok temu problemy pojawiały się między godziną 7:30 a 8:00, gdy wielu lubinian odwoziło dzieci do szkół i udawało się do pracy. W tym roku sytuacje powtórzyły się między 6:30 a 7:00. To równie newralgiczny moment bowiem wiele osób udaje się do pracy na godzinę 7:00. Zablokowane przez śmieciarki ulice jednokierunkowe głównie na Przylesiu kosztowały wielu lubinian nieprzyjemności w pracy. Udaliśmy się z tym zagadnieniem do prezesa zarządu MPO, który natychmiast podjął decyzję o uelastycznieniu harmonogramu odbioru odpadów do potrzeb mieszkańców miasta.

– Też jestem mieszkańcem Lubina i rozumiem co to znaczy spieszyć się do pracy. Też byłbym niezadowolony, gdybym nie mógł odwieźć na czas dzieci do szkół. Podjęliśmy decyzję, by odbiór śmieci z takich ulic nie miał miejsca w porannych godzinach od 6:30 do 8:00. Mam nadzieję, że takie sytuacje się już nie powtórzą, a jeśli nawet to będziemy je eliminować – zapewniał prezes Edward Siwak. – Nie ma na to złotego środka, bo takie decyzje denerwują gospodarzy bloków, którzy muszą zmieniać również plan swoich prac, ale zdanie klienta, czyli mieszkańców Lubina jest dla nas ważne – podkreśla prezes. 

Warto jednak wiedzieć, że na terenie Lubina usługi w zakresie odbioru odpadów świadczy też inna firma – ASA. Jeśli pojazdy odbierające odpady przeznaczone do segregowania zablokują ulice jednokierunkową w porannych godzinach wina nie leży po stronie MPO. Trzeba zatem zwrócić uwagę na to, która firma sprawia trudności, by nie obwiniać służb MPO. 

Póki co lubinianie nie powinni się martwić o to, że spóźnią się rano do pracy czy do szkół z powodu zakorkowanej ulicy. Gdyby dochodziło do takich zdarzeń zarząd i kierownictwo MPO czekają na uwagi lubinian.

Poprzedni artykułPielęgniarka – to powołanie, nie tylko zawód FOTO
Następny artykuł Nowe rekordy na 73 biegu parkrun FOTO

1 KOMENTARZ

  1. Totalny absurd. Najlepiej przestać wywozić śmieci.Jak zacznie śmierdzieć sami pokornie zatarabanią do MPO z błaganiem wywoźcie nawet za 5 siódma.
    Kolejny raz potwierdza się, że wyprowadzka z Lubina była właściwym posunięciem. Kolejny raz Ludziom się zdrowo w mózgach poprzewracało, śmieciarzom jeszcze godziny będą ustalali. Zero szacunku do pracy innych…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.