Uczą jak walczyć w ringu, ale także myślenia. Paweł Grudziński, były trener pięściarskiego Zagłębia Lubin, przekonuje niedowiarków, że boks zaczyna się w głowie, a nie pięściach.

Przekazują swoim podopiecznym bardzo ważną wiedzę na temat ikon sportu, w którym Jerzy Kulej – dwukrotnie zdobył złoto podczas igrzysk olimpijskich. Stowarzyszenie „Boks” Lubin ogłasza nabór w swoje szeregi. Do sekcji mogą wstąpić młodzi ludzie od 8 roku życia.

Dla najmłodszych adeptów pięściarstwa, stowarzyszenie prowadzi zajęcia z technik bokserskich, a także ogólnej poprawy sprawności ruchowej. Ćwiczenia są na sali i w plenerze. Starsi mogą wybrać dwie drogi. Pierwsza z nich, to nauka pięściarstwa dla własnej satysfakcji i sprawności fizycznej. Druga – amatorski boks. Jak mówią, każdy  zainteresowany znajdzie coś dla siebie. Ważne, że nawet jeżeli  mamy 30, 40 czy 50 lat, drzwi stowarzyszenia stoją dla nas otworem.

– Jest wiele osób, które twierdzi, że boks, to tylko bijatyka na ringu. Otóż jest w tym coś więcej. To szermierka na pięści, to ciosy celne i parowanie uderzeń, to przede wszystkim myślenie, bo bez tego zawodnik od razu może wejść na ring z białym ręcznikiem. Wielu ludzi dziękuje tej dyscyplinie, bo sprowadziła ich na dobrą drogę – komentuje Zenon Świderski, trener Stowarzyszenia „Boks” Lubin.

Pięściarze zapraszają w swoje szeregi w każdy wtorek, czwartek i piątek od godziny 15.00 do 17.00. Zajęcia odbywają się w sali gimnastycznej Zespołu Szkół nr 2 przy ul. Szpakowej 1.

boks zapisy

 

źródło: Stowarzyszenie “Boks” Lubin

Poprzedni artykułReferendum o JOW
Następny artykułTajemnicza sztuka na terenie Lubina