Wiosenny weekend to nie tylko twarze wystawione do słońca – to również ruch i ładowanie akumulatorów endorfinami. Lubinianki, które wzięły udział w zajęciach fitness z Izą Bogaczewicz dostały ogromny zastrzyk energii i wiosennego pobudzenia. Warsztaty odbyły się w CK Muza w ramach imprezy Wiosna Kobiet.

Oj było gorąco. Składy, jazda na łyżwach, mnóstwo podskoków, ruchu, ćwiczeń na nogi, uda, brzuch i wszystkie inne możliwe mięśnie. Autorskie zajęcia body cross Izy Bogaczewicz wycisnęły z uczestniczek mnóstwo potu, ale i uśmiechów oraz dobrego samopoczucia. – Chcemy, by panie weszły w wiosenny czas pełne energii i temu będą służyły te zajęcia. Dziś body cross, a jutro trochę strechingu i ćwiczenia motywacyjne w parach. W trakcie zajęć zawsze obserwuję uczestniczki i na pewno w razie potrzeby będę modyfikowała ćwiczenia, gdyby się okazało, że ktoś nie daje rady – zapewniała w sobotę instruktorka Iza Bogaczewicz z Lubina. Na zajęciach fitness pojawiły się panie, którym energiczna Iza nie jest obca, bo już bywały na jej zajęciach, ale nie zabrakło i takich, które pierwszy raz ćwiczyły z tą trenerka. – Nie mam obaw. Ćwiczę z pacjentami na co dzień. Mięśnie mam mocne, ale chcę spalić troszkę tłuszczyku. Taka aktywność daje na pewno dobre samopoczucie. To jest mój czas wolny. Wszystkie panie powinny wyrwać się z domu, zostawić dzieci mężom i dobrze się zabawić, bo to jest wyśmienita zabawa – zapewniała Ewelina Biernat – Miłkowska z Chróstnika.

Poprzedni artykułW I LO inspirują i zachęcają
Następny artykułTo nie handel – to sztuka i pasja