Ewakuacja z użyciem drabiny w lubińskich ZWR. W akcji brały udział trzy zastępy ratowników. Nikomu nic się nie stało, bo był to próbny alarm pożarowy. Ćwiczenia odbyły się we wszystkich rejonach Zakładów Wzbogacania Rud.

Ćwiczenia pożarnicze w ZWR przeprowadzane są regularnie. Pracodawca chce wyrobić w załodze nawyk sprawnego działania w razie alarmu pożarowego. – Co prawda proces technologiczny w ZWR prowadzony jest głównie na mokro, bo jest dużo wody, ale o pożar tu nie trudno. Czasami są prowadzone prace pożarowo niebezpieczne, jak prace spawalnicze czy te przy użyciu szlifierek albo innego typu narzędzi, które mogą wytwarzać wysoką temperaturę. Czasami dochodzi do małych, lokalnych pożarów, które na szczęście udaje nam się opanować, ale takie ćwiczenia, jak dziś są potrzebne, bo zdrowie i życie ludzkie jest najważniejsze – wyjaśniał Roman Polanowski, st. insp. ds. BHP ZWR Rejon Polkowice.

Straż pożarna chętnie służy pomocą, bo przy takich okazjach sama może doskonalić swoje umiejętności i sprawdzić posiadany sprzęt. W ZWR przy ZG Lubin pojawiła się sposobność, by przetestować strażacką drabinę w nietypowym dostępie do ewakuowanego budynku. – Ewakuacja nie zajmuje wiele czasu. Zrealizowaliśmy również praktyczny pokaz użycia podręcznego sprzętu gaśniczego. Ewakuacja dotyczyła załogi zarówno z budynku biurowego, jak i z obiektów produkcyjnych – wyjaśniał Marek Kamiński, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Lubinie.

Próbny alarm pożarowy w nie utrudnił produkcji. Osoby niezbędne przy procesie technologicznym wróciły natychmiast do swoich zajęć.

Poprzedni artykułJest chętny na szpital
Następny artykułUkradł, zgwałcił, siedzi