– Było bardzo blisko – powiedział nam jeden z mieszkańców os. D koło Urzędu Skarbowego. Dawno tak nie łupnęło. To musiało być gdzieś pod nami.


Wstrząs był odczuwalny w sporej części miasta. Mieszkańcy Osiedla D przyznają, że dawno nie było tak bardzo odczuwalnych drgań. – Walnęło nieźle.
Z danych Europejskiego Centrum Sejsmologii wynika, że wstrząs do którego doszło o godz 8.17 miał siłę 2,9 stopnie Richtera. W tym konkretnym przypadku przekłada się to na górniczą szóstkę. Wstrząs miał miejsce na oddziale G-2, 850 metrów pod ziemią. – W rejonie zagrożenia przebywało 24 górników. Nikomu nic się nie stało – mówi Sylwia Rozkosz z biura prasowego KGHM. Wszyscy samodzielnie opuścili zagrożony rejon.

Poprzedni artykułJeszcze Lubin, czy już gmina, a może księstwo?
Następny artykułGranty na innowacyjność