Mobilne laboratorium Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska stanęło w Lubinie. Do końca roku będzie rejestrowało jakość powietrza.

– Aby badanie było miarodajne i wiarygodne musi trwać cały rok – mówi Łucja Strzelec, kierownik delegatury WIOŚ w Legnicy. Badania są powtarzane co kilka lat. WIOŚ najchętniej ustawiłby stację w innym miejscu np. na os. Przylesie na którym od kilku miesięcy co pewien czas czuć najprawdopodobniej siarkowy odór. – Nie mamy tam jednak miejsca, w którym mobilna stacja mogłaby stanąć – mówi kierowniczka. Teren musi być monitorowany i niedostępny dla osób postronnych. Kiedyś stacje ustawiliśmy na terenie boiska szkolnego. Niestety uczniowie dewastowali urządzenie.

W rezultacie mobilna stacja stoi w rejonie stacji wodociągowej przy ul. Jaśminowej

Inspektorzy ochrony środowiska badają jakość powietrza, którym oddychamy. Chcą poznać, czy nie znajduje się w nim zbyt dużo zanieczyszczeń gazowych. – badamy m.in. stężenie dwutlenku siarki – dodaje Strzelec.

Poprzedni artykułPokazali niezadowolenie
Następny artykułDoba na Dolnym Śląsku